Lubię czerwoną kapustę, ale głównie jadałem ją jako dodatek do obiadu. Przeglądając książkę " Polubić kapustę"  trafiłem na przepis na tę właśnie zupę.  Z kupnem modrej kapusty nie ma żadnego problemu, więc przystąpiłem do praktycznego wykorzystania przepisu. Wyszło ciekawie i smacznie. Warto wypróbować stare receptury :)

Składniki:

- około 1/2 kg czerwonej kapusty,

- 20 dkg podwędzanej kiełbasy ( użyłem kiełbasek z szynki ),

- cebula,

- mała marchew,

- 2 łyżki oleju,

- 5 dkg suszonych śliwek ( dałem 5-6 sztuk ),

- sól, pieprz,

- imbir mielony,

- 1 łyżka posiekanego imbiru  kandyzowanego ( dodałem od siebie ),

- cukier ( ominąłem, był na imbirze kandyzowanym).


 Wykonanie:

Kapustę drobno poszatkować, posolić i odczekać, aż trochę zmięknie. Razem z posiekaną cebulą i startą marchewką poddusić na oleju, najlepiej od razu w garnku. Zalać wrzątkiem, dodać przyprawy, a pod koniec gotowania dołożyć pokrojone w paski śliwki i plasterki kiełbasy. Ja część plasterków podsmażyłem na suchej patelni. Całość zagotować i ewentualnie dosmaczyć przyprawami. Ja doprawiłem zupę bardziej na pikantnie.