Bardzo lubię sałatkę z makaronu ryżowego, więc sajgonki na zimno też są jak najbardziej w moim guście. Te bardzo dobrze się sprawdzają na wszelkiego rodzaju imprezki, w szczególności, że możemy przygotować je wcześniej, a do zjadania używamy tylko ręki ;)

Składniki :

- opakowanie papieru ryżowego,

- 50 g makaronu ryżowego,

- 1 pomarańcza,

- pół długiego ogórka,

- kilka cząstek papryki konserwowej,

- szczypiorek,

- kawałek fety,

- papryka mielona.

Sos :

- sok z połowy pomarańczy,

- 1-2 łyżki octu balsamicznego,

- 1/2 łyżeczki papryki mielonej,

- sól,

- chilli ( zależnie od poziomu ostrości jaki preferujemy),

- łyżka posiekanego szczypiorku.

Wykonanie :















                               








Makaron ryżowy przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu i kroimy na krótsze odcinki. Pomarańczę obieramy i kroimy w plastry, a następnie w paski, natomiast paprykę i ogórka w zapałkę. Arkusz papieru ryżowego moczymy w letniej wodzie i kładziemy na deskę. Najlepiej przygotowywać sobie dwie sztuki ( zależnie od wielkości deski ). Na papier układamy garstkę makaronu, ogórkowe i paprykowe zapałki, paski pomarańczy i posiekany szczypiorek. Do połowy ilości dodajemy kawałki fety. Całość oprószamy delikatnie solą i mieloną papryką. Zwijamy sajgonki dość ściśle. Z podanych składników mieszamy sos. Sajgonki jemy ręką, maczając w sosie.