Orange curd z nutą cytryny

14:05

Smaczny krem, który zobaczyłem na blogu Agusiowe Gotowanie i postanowiłem go wypróbować. Moje pomarańcze były słodkie, więc dodałem jeszcze sok z cytryny, żeby było bardziej kwaskowo. Część zdegustowaliśmy całą rodziną, a część wylądowała w słoiczku na później :)


Składniki :

- 3 jajka,

- 125 ml soku wyciśniętego z pomarańczy ( zmieszałem z  sokiem z cytryny i           wyszło chyba trochę więcej ),

- 150 g cukru ( pomarańcze były słodkie ),

- 100 g masła,

- skórka z pomarańczy.

Wykonanie :

Wszystkie składniki oprócz masła umieścić w misce i ubijać na parze. Po około 5 minutach dodać pokrojone w kostkę masło. Cały czas mieszać do rozpuszczenia i zgęstnienia kremu.

Również może ci się spodobać

17 comments

  1. mmm... idealne do ciast, ale idealne też do wyjadania łyżeczką! :)
    I ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część wyjadłem łyżeczką, resztę może właśnie na ciasto ? :)

      Usuń
  2. nigdy takiego nie robiłam, al wygląda świetnie, szczególnie kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się bardzo,że smakowało:)ja gorący curd włożyłam do gorącego,wyprażonego w piekarniku słoika,dzięki czemu mogłam go szczelnie zakręcić i taki słoik można przechowywać w lodówce do 2 tyg.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden mały słoiczek właśnie zapełniłem gorącym kremem na później :)

      Usuń
  4. Super pomysł, ja bym chyba wyjadła wszystko łyżeczką;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo przekonująco, spróbuję przyrządzić krem tym sposobem:) Ciekawy blog, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lekko kwaśne musi być;) bardzo smacznie to wygląda. Przepis sprawdzę na 100%. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię lekko kwaśne, dlatego dodałem cytryny. Moje pomarańcze były słodkie :)

      Usuń
  7. hmmm myślę o takim crudzie, ale jakoś mobilizacji wciąż brak

    OdpowiedzUsuń