Czekolada domowa, babcina
20:06Przy okazji szperania w rodzinnych zeszytach znalazłem przepis mojej babci na czekoladę. Przepis ten pochodzi tak jak i blok czekoladowy z czasów PRL-u. Moja babcia podobno potrafiła zrobić coś z niczego. Większość receptur miała w głowie i nie wszystkie zostały niestety spisane. Moja mama wspomina czekoladki robione przez babcię z dodatkiem tłuszczu o nazwie oma, po których zostały małe metalowe foremki. Dołączę zdjęcie, bo może ktoś zna taki przepis, babcia niestety nie może sobie przypomnieć. Wracając do wspomnianej czekolady to dzielę się przepisem i polecam, bo jest bardzo dobra :)
Składniki :
- 1/2 szklanki mleka,
- 1 kostka masła,
- 1 szklanka cukru,
- 250 g mleka w proszku,
- 50 - 60 g kakao,
- bakalie ( dałem migdały ).
Wykonanie :
Masło, cukier i mleko rozpuścić i gotować przez około 10 minut. Dodać kakao i wymieszać. Zdjąć z ognia, wsypać mleko w proszku i bakalie, przelać do płaskiego naczynia wyłożonego papierem do pieczenia. Schłodzić i przechowywać w lodówce. Smacznego :)
Poniżej zdjęcie wspomnianych foremek :)
8 comments
Hi HI odziedziczyłam takie foremki po teściowej. Fajny przepis na czekoladę :)
OdpowiedzUsuńJa mam od babci, będę kombinował z przepisem na te czekoladki, bo jak wspomniałem babcia nie pamięta.
UsuńJuż późna godzina ale pozwolisz że poczęstuję się po cichu kawałkiem bo wygląda super! ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak mama robiła taką czekoladę. U mnie była ona w dużej blasze wysmarowanej olejem aby lepiej odchodziło. Eh...wspomnienia.
OdpowiedzUsuńMoja babcia też tak robiła, ja foremkę wyłożyłem papierem dla ułatwienia. Lubię wygrzebywać takie stare przepisy :)
UsuńAch! Smak dzieciństwa! Fajnie, że przypomniałeś ten już trochę zapomniany przepis ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś robiłąm białą, ale nie wyszłą, ta wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńNasza babcia również taką robiła gdy przychodziłyśmy do niej na wakacje :) Pycha :D
OdpowiedzUsuń