Pomidorowe pierogi ze szpinakiem

14:56

Dawno u mnie nie było pierogów, więc nadrabiam :)




Składniki :

Ciasto pomidorowe :

- 2 szklanki mąki pszennej,

- 1 szklanka wrzącego soku pomidorowego.

Do mąki wlać sok, wymieszać łyżką i wyrobić ręką. W razie potrzeby dosypać mąki. Ciasto odstawić na 1/2 godziny przykryte ściereczką.





Nadzienie :

- około 200 g szpinaku ( użyłem mrożony w liściach ),

- około 150 g fety,

- około 100 g twarogu półtłustego,

- pieprz, sól,

- 1 - 2 ząbki czosnku,

- masło.

Szpinak z przeciśniętym przez praskę czosnkiem przesmażyć na maśle. Przestudzić, dodać rozgniecione widelcem sery. Doprawić mocno pieprzem i delikatnie solą. Sok pomidorowy zazwyczaj jest słony, feta również.




Ciasto rozwałkować, wycinać kółka, nakładać łyżeczkę farszu i zlepiać pierogi. Wrzucać na osolony wrzątek. Gotować 3 minuty od wypłynięcia. Do polania gotowych pierogów użyłem pomidorów suszonych z aromatycznym olejem. Smacznego :)


Również może ci się spodobać

12 comments

  1. Narobiłeś mi smaka na pierogi, też dawno nie jadłam

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę spróbować tego przepisu, bo wygląda bosko :) Do tego widać, że danie jest bardzo zdrowe i smaczne :)
    Zapraszam również na mojego bloga, może znajdziesz dla siebie coś smacznego :)
    www.lekarzeodkuchni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że będzie smakowało, a bloga chętnie odwiedzę :)

      Usuń
  3. ale super pomysł na ciasto :) takiego przepisu nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł na ciasto powstał pod wpływem chwili i zalegającej reszty soku pomidorowego ;)

      Usuń
  4. Takich pierogów nie jadłam. Pomysłowe ciasto

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepis znakomity, a już to ciasto pomidorowe wryło mnie w fotel :) Chętnie spróbuję, bo w tym tygodniu tez mam w planie robienie pierogów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czekam :)Ciasto powstało spontanicznie, ale nam smakowało :)

      Usuń
  6. Takie pierogi to dla mnie zupełna nowość. Cieszę się, że zawędrowałam na ten blog.

    OdpowiedzUsuń